Elf Maedhros - haft krzyżkowy // Elf Maedhros - cross-stitch embroidery
To też mój stary haft, którym zresztą obdarowałam bliską mi osobę.
Przedstawia płomiennorudego Maedhrosa (to ten typ na samej górze :)) i jego dwóch braci bliźniaków Ambarussa (więcej informacji na temat tych elfów można znaleźć w Silmarillionie J.R.R. Tolkiena).
Maedhros to moja druga wielka sympatia, mimo że należał do Wydziedziczonych i nie wszystko, co czynił, przypadło mi do gustu. I mimo jego męstwa i dzielności bardzo smutny koniec go czekał.
Haft jest dość spory, bo ma wymiary 28 x 64 cm. Ale niestety, nie pamiętam już iloma kolorami go haftowałam (a nie zapisałam sobie tego).
I zdjęcia są takie sobie, bo robione już kilka lat temu. Nawet haftu wcześniej nie uprasowałam :(
Może jakoś niedługo zrobię zdjęcia mojego następnego haftu, który co prawda już dość dawno zaczęłam, ale jakoś skończyć go nie mogę (to chyba taka moja przypadłość z tym niekończeniem).
Przedstawia płomiennorudego Maedhrosa (to ten typ na samej górze :)) i jego dwóch braci bliźniaków Ambarussa (więcej informacji na temat tych elfów można znaleźć w Silmarillionie J.R.R. Tolkiena).
Maedhros to moja druga wielka sympatia, mimo że należał do Wydziedziczonych i nie wszystko, co czynił, przypadło mi do gustu. I mimo jego męstwa i dzielności bardzo smutny koniec go czekał.
Haft jest dość spory, bo ma wymiary 28 x 64 cm. Ale niestety, nie pamiętam już iloma kolorami go haftowałam (a nie zapisałam sobie tego).
I zdjęcia są takie sobie, bo robione już kilka lat temu. Nawet haftu wcześniej nie uprasowałam :(
Może jakoś niedługo zrobię zdjęcia mojego następnego haftu, który co prawda już dość dawno zaczęłam, ale jakoś skończyć go nie mogę (to chyba taka moja przypadłość z tym niekończeniem).
Dziękuję wszystkim moim Gościom-Obserwatorom za miłe komentarze i swoją obecność. To nieocenione :)
kompletnie się na haftowaniu nie znam,ale to mi wygląda na sporo pracy, więc podziwiam!:)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście, to sporo pracy. To był mój pierwszy tego typu haft i trochę nie wiedziałam, na co się porywam. Długo trwa, ale efekty są fajne.
UsuńDziękuję za wizytę i pozdrawiam :)
to jak pierwszy,to tym bardziej godny podziwu!:))
UsuńNo, dzięki za docenienie :)
UsuńMyślę że w przyszłości jeszcze raz go popełnię,tylko 'wytnę' sobie samego Maedhrosa i będzie tylko dla mnie.
Pozdrowionka :)))
Kończ, kończ, bo pięknie Ci to wychodzi:)Ten haft jest śliczny.Pozdrowienia ślę:)))))
OdpowiedzUsuńDzieki za wizytę i zachętę do dalszej pracy. Będę sie starała. Jak sfotografuję obecny haft, to pokażę :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Wykonałaś kawał dobrej roboty:) Świetny haft.
OdpowiedzUsuńDzięki za docenienie mojego haftu :) Rzeczywiście, pracy przy nim trochę było.
UsuńPozdrawiam :)