Mój pierwszy entrelac... // My First Entrelac...

Nie było mnie przez długi weekend (trochę zresztą przedłużony), ale już jestem :)
I zebrałam się, aby Wam pokazać mój pierwszy entrelac.
Robiłam go wg opisu Kryski (Tutaj).
Jednak następny entrelac będę próbowała zrobić wg innego opisu, aby porównać metody...

Ale wróćmy do tej mojej pierwszej entrelakowej chusty.
Zrobiłam ją z wełny estońskiej 1 ply w kolorze yellow green.
Bardzo mi się ten kolor podoba ♡
A tak oto wygląda.


Chusta nie jest jeszcze zblokowana. Zresztą zastanawiam się, czy zrobić jej jakieś wykończenie, czy nie - widziałam oba te rozwiązania i każde z nich ciekawie wygląda.
Jak już wykończę i zblokuję, to postaram się zrobić jakieś fajne zdjęcia.

Jak mi się robiło ?
Najpierw zrobiłam próbkę i w pewnym momencie stwierdziłam, że już mi idzie jako tako.
Oto moja próbka (która zresztą uległa już spruciu).


Jednak wełna estońska (naprawdę baaardzo cieniutka momentami) okazała się trudniejszą partnerką przy robieniu chusty.
Ale najgorsza było moja skłonność do rozpraszania uwagi...
Ci co robili entrelac, to wiedzą, że nie jest łatwo poprawiać pomylone oczka, a mnie się zdarzało nawet cały rządek zrobić 'nie w tę stronę''.
Tak więc moja przygoda z entrelakiem była momentami nie tylko interesująca, ale też i mocno wkurzająca.

Jak widzicie, estońskiej włóczki zostało tylko trochę - porównać można z wcześniejszym moim wpisem Tutaj, ile jej było na początku.
Zużyłam niewiele ponad 20 dkg.
Mój pierwszy entrelac nie wyszedł idealnie (co widać na zdjęciu poniżej), ale i tak jestem dumna...
W końcu to pierwszy raz :)


I jestem pewna, że nie jest to mój ostatni entrelac ♡♡♡


Z opóźnieniem pokazuję też, co udało mi się przygotować dla Mikołaja, aby choć trochę pomóc (więcej szczegółów Tutaj).


Pragnęłam lepiej pokazać mój naprawdę spory komin (wcześniej w założeniu był dla mnie, ale z tym przecież zawsze zdążę) i miał mi w tym pomóc mój ulubiony łoś, jednak, jak widać, wymiary komina go przytłoczyły...




Chciałam też bardzo serdecznie  przywitać moich nowych Gości Obserwatorów ♡ ♡ ♡ 
Jest mi bardzo miło i mam nadzieję, że będziecie często u mnie bywać.
A Wszystkich bardzo ciepło pozdrawiam ♡
Kochani, dla Was te piękne peonie...


Komentarze

  1. Jak na pierwszy to duży zrobiłaś.Rzeczywiście zyska po zblokowaniu, powinne zniknąć nierówności.Co do prucia to się nie martw.W swoim życiu sporo dziergałam tym wzorem a kilka razy zdażyło mi sie pruć prawie Całą chustę bo pomyliłam kierunek w 4-5 rzędzie.
    Kolorek chusty taki słoneczny, buzia sama się śmieje.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Też liczę, że po blokowaniu będzie lepiej wyglądać... Tyle co ty to nie prułam, ale wełna estońska średnio nadaje się miejscami do prucia, raz zerwała mi się nitka, na taka cieniznę akurat trafiłam...
      też bardzo mi się ten kolor podoba...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  2. Ło matko, ale fajności wydziergałaś. Jestem naprawdę pod wrażeniem. Czekam na pokazanie już wykończonych. A to duże fioletowe też mi się podoba.
    Pozdrowienia przesyłam (elf)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki za docenienie :) Super, że Ci się podoba... Ale to blokowanie to za jakiś czas, bo teraz pragnę wykończyć kilka innych rzeczy.
      Pozdrowionka dla Ciebie :-)

      Usuń
  3. Wspaniała chusta :-) Przepiękna wełna. Wg mnie jest idealna - wszystko mi się w niej podoba.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki :) Ale mimo że tez mi się podoba ta moja chusta, to jednak dostrzegam jej różniste niedociągnięcia...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  4. Nie ma się czego przyczepić w chuście. Już wygląda bardzo ładnie, a po wykończeniu będzie piękna :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, pochwała z Twoich ust jest duuużo warta :) Fajnie, że uważasz, nieźle wyszła. Mimo wszystko trochę usterek ma. Ale i tak ją lubię...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  5. Zdolniacha! :D
    Entrelac boski! Pięknie Ci to wyszło, ja jeszcze sama nie robiłam, ale bardzo bym chciała, oj bardzo - marzy mi się taka chusta właśnie.

    Piękna robota Marille :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Dewberry, bardzo mi miło, że Ci się tak spodobała ta chusta :) Namawiam do spróbowania... Może nie jest to najłatwiejszy ścieg, ale świetnie wygląda i duża satysfakcja...
      Tak więc do dzieła !!!
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  6. Zupełnie nie znam tego wzoru, ale nie widzę żadnych usterek! Nosić taką chustę to sama przyjemność :) Lidka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że usterek nie widać, hi, hi... ;)
      Ale nie przeczę, że i tak z chusty jestem bardzo zadowolona...
      Dzięki Lidko i pozdrawiam :-)

      Usuń
  7. Przepiękny jest ta chusta, wygląda kolorami jak smocza skóra. Piękne ma kolory, zakochałam się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za docenienie mojej chusty i nowe ciekawe spojrzenie na kolory :) Jestem zresztą miłośnikiem smoków...
      Zapraszam częściej...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  8. Chusta jest po prostu piękna. Pierwsza i taka cudna. Moje kolory. Podziwiam zdolności. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) I miło mi, że kolory i chusta się podobają. Niestety, usterek sie nie ustrzeglam, ale i tak jestem zadowolona...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  9. Chusta jest niesamowita. I piękne ma kolory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ashki, dzięki :) Bardzo mi miło, że chusta się podoba... A takie kolory bardzo lubię...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń

Prześlij komentarz