Filcowa myszka ... i trochę lata // Felt Mouse ... and a Little Summer

Dzisiaj chciałam się Wam przedstawić swojego pierwszego zwierzaczka maskotkę uflicowaną metodą na sucho...
Co prawda mała myszka powstała już jakiś czas temu, tylko jeszcze nie było okazji do jej przedstawienia...
Jednak ponieważ niebawem powędruje do nowego domu, to postanowilam wcześniej ją pokazać.



Myszka jest ufilcowana z jasnobeżowej czesanki akrylowej (taka czesanka nie nadaje się do filcowania na mokro; to tak przy okazji zaznaczam).
Ma czarne oczka i czarne wąsiki, i bladoróżowy nosek, a do tego długi ogonek, który pomaga jej zachowywać równowagę, tak więc stoi zupełnie samodzielnie.
Liczy sobie zaś ok. 12 cm...


I miała mieć jakieś ładne ubranko, bo ta mysz to ona... Ale na życzenie tylko zmienię jej kolor szaliczka na czerwony i tak zostanie.
Najważniejsze, że się podoba...


Jak widać, mimo że stoi od jakiegoś już czasu przed sztalugą, to chyba jej zabrakło natchnienia i w ogóle pędzel gdzieś się zapodział... więc jak tu malować...


Mam nadzieję, że się wam spodobała moja myszka...
Liczę po cichu, że nie jest ostatnią i może za jakiś czas znowu jakaś pojawi się u mnie :)


I jeszcze na koniec obiecane w tytule trochę lata, oczywiście kwietnego...



Niech nasze oczy cieszą się tymi pięknymi barwami...



Chciałam też bardzo serdecznie przywitać mojego nowego Gościa Obserwatora :)
Zapraszam jak najczęściej w moje skromne progi...
Wam zaś bardzo dziękuję za liczne odwiedziny i wspaniałe komentarze :)
Dzięki nim bardziej  mi się chce...
I udanego wypoczynku dla tych, którzy mają okazję.



Komentarze

  1. Super myszka artysta, bardzo mi się podoba, jest boska! Chcę taką jedną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, bardzo Ci dziękuję za taką miłą opinię :) Naprawdę miło mi... Jeśli Ci bardzo się jej zachce, to możesz do mnie napisać...
      Pozdrawiam wakacyjnie :-)

      Usuń
  2. Myszka jest prześliczna! Jak żywa!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, bardzo się czuje usatysfakcjonowana :))) Pięknie dziękuję...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  3. O Rajciu ! Przeciez ona jest cudowna ! Do prawdy najprawdziwszej jest najmiekniejsza myszka na swiecie ! Normalnie mam wrazenie jakby byla zywa :) I biedna nic nie namalowala hahaha jest urocza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie nic nie namalowała, może następnej się uda... Dzięki Ci za takie miłe słowa i docenienie... Miło człowiekowi...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  4. :"D Ubóstwiam zwierzaki robione przez Ciebie! Myszka jest obłędna! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, ale mi przyjemnie :) Ale ja dopiero tak naprawdę zaczynam je robić... I mam nadzieję, że następne też Ci się spodobają...
      Pozdrawiam wakacyjnie :-)

      Usuń
  5. Myszka wyszła doskonale! Ma idealne proporcje, słodką mordkę, po prostu czadowe stworzonko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dzięki Chranno za tę słodka mordkę i czadowe stworzonko... Może następne też będą fajne...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  6. Taka myszka jest słodka. Podziwiam kunszt wykonania i urodę panny Myszki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za uroczą wizytę :) Bardzo się cieszę, że pani mysz przypadła Ci do gustu...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  7. jejciu jaka ona cudowna ja sie do ciebie juz kochana usmiecham bo musze taka miec ba nawet cala rodzinke - sliczniusia biala myszka i kwiaty masz cuuuuuuuuuudowneeeeeeee - buziaki sle Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezmiernie się cieszę, że tak bardzo moja mycha Ci się spodobała :) Nie powiem, jest mi miło... Jak bardzo Ci się zachce, to pisz do mnie śmiało...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  8. Świetna jest ta myszka :) Jeżeli chodzi o filcowanie to raz robiłam na mokro. Może kiedyś spróbuje coś na sucho zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Fajnie, że myszka się podoba... Ja w zasadzie cały czas się nadal uczę filcowania... wszystkie metody wciągają... i do tego satysfakcja... choć nie zawsze...
      Pozdrawiam wakacyjnie :-)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Bardzo pięknie dziękuję za pochwałę myszki... i oczywiście za zaproszenie :)
      Pozdrawiam wakacyjnie :-)

      Usuń
  10. Myszka jest jak żywa. Bardzo mi się podoba. Nie mam pojęcia o filcowaniu nigdy nie widziałam jak się to robi. Tym bardziej Cię podziwiam. Kwiaty masz bardzo ładne. Nie widać żeby ucierpiały przez upały.Moje niestety tak. Życzę miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za docenienie myszy :) Jeśli chodzi o filcowanie, to też się cały czas uczę, ale w ogóle to bardzo mi się podoba... choć łatwo momentami nie jest, niestety...
      A kwiaty piękne, ale to nie moje, tylko z naszego pobliskiego nietypowego parku... też trochę ucierpiały...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  11. Wow, tylko trzy dni mnie nie było, a Ty wyskakujesz z taka fajną myszowatością. Super wyszła. Ciekawe, czym jeszcze mnie w przyszłości zaskoczysz.
    Pozdrowionka zasyłam (elf)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, mam nadzieję, że jeszcze kilka razy uda mi się Ciebie zaskoczyć i to pozytywnie ;) I fajnie, że mycha Ci się podoba... Twój wyjazd mam nadzieję, że udany...
      Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  12. Cieszę się, że wreszcie pokazałaś myszkę! Już zapomniałam, jaka Ci wyszła urocza :) Pyszczek ma słodki. Poza tym widzę, że udało Ci się dopracować to miejsce z tyłu, gdzie kończy się tułów i zaczynają łapki. Moje obie mają wyraźne "pupy", ale są w ubrankach i tego nie widać. Oglądałaś je na mojej stronie? Zajrzyj tam, bo poza tym pokazałam coś z myślą o Tobie... Lidka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jej się zeszło w kolejce do publikowania ;) Myślę, że w jakiejś nieodległej przyszłości muszę zrobić następną, a może nawet dwie... onego i oną... Twoje widziałam, ale a mailu, są równie urocze...
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  13. Ta myszeczka jest przesłoooooooooooooooooodka:) Mam nadzieję, że będzie więcej filcowych stworzonek bo super się na nie patrzy:) Lato u Ciebie jest piękne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi jest miło, że moja myszka tak Ci się spodobała :) Może w przyszłości powstanie więcej różnych "filczaków", ale na początek jeszcze jedna myszka, albo i więcej...
      Pozdrawiam wakacyjnie :-)

      Usuń
  14. Ale cuuuuudo mysza :) Baaaaardzo mi się podoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej, bardzo się ciesze, że mycha się podoba... Dzięki :) I zapraszam oczywiście częściej do siebie...
      Pozdrawiam wakacyjnie :-)

      Usuń
  15. Cóż ja mogę więcej napisać jak to że jest cudowna <3 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :) Baaardzo mi miło, że moja myszka Ci się spodobała... Dzięki za odwiedziny u mnie i zapraszam oczywiście częściej...
      Pozdrawiam wakacyjnie :-)

      Usuń
  16. Nie sposób się do tej mychy nie uśmiechnąć - jest urocza! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki Kasiu :) Wywołać uśmiech na czyjejś twarzy jest naprawdę czymś wspaniałym...
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  17. Wzruszająco piękna myszka (cóż na to poradzę, że oprócz kotów, żab i gęsi, kocham też małe gryzonie?;-). Tracę zaglądając do Ciebie tak rzadko, ale zdrowie, czas i wieczne awarie kompa nie są sprzymierzeńcem blogowej aktywności. Zapraszam też do siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. I tak fajnie, ze wpadasz... Dzięki wielkie za to i za myszę :) A z aktywnością blogową jest trudno, bo tyle tego i tyle ciekawego :)
    Pozdrawiam wakacyjnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. nieśmiały artysta nawet ogonkiem nie złożył podpisu
    na blejtramie... ale i farb nie widziałam...

    OdpowiedzUsuń
  20. Albo nieśmiały, albo w ogóle nie artysta, tylko tak sobie pozuje ;) Może w przyszłości coś się wyjaśni...
    Dzięki za dowcipny komentarz :)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz