Modowe inspiracje // Trendy Inspirantions
Dzisiaj na przerywnik znowu trochę modowych inspiracji, czyli internetowa wizyta u wielkich twórców świata mody, ale nie tylko...
Ograniczę się tym razem do swetrów, które są ogromnie na czasie, wziąwszy pod uwagę obecną porę roku...
I niech nikogo nie zwiedzie dzisiejszy słoneczny zalew światła i świergot ptasi...
To jeszcze nie jest wiosna...
I chyba nieprędko do nas zawita, choć by się chciało...
No to wróćmy do swetrów...
Na pierwszy ogień Christian Dior i jego dwa modele, które podobają mi się, nie da się ukryć :)
I niesamowite swetrowe cuda Kenzo...
Drugi model jest doprawdy fantastyczny.
Jednak dodam, że oba mi przypadły do gustu.
Znowu...
Jeszcze poncho by Kenzo...
Na odmianę Paul Gaultier - niesamowita kreacja, choć przyznaję, że być może niezbyt praktyczna w codziennym użytkowaniu...
I może też niepraktyczny, ale stuprocentowo wart zauważenia, Gaetano Navarra...
A teraz trochę crazy life, czyli drobny przerywnik w postaci kreacji prosto z Chin.
Prezentowany sweter pochodzi z China Fashion Week...
I gdybyście nie zauważyły (oczywiście nie da się nie zauważyć...), to makijaż modelki też jest trochę crazy...
Na koniec tego mini pokazu swetrowej mody jeszcze kilka modeli, których stuprocentowo nie da się wtłoczyć pod nasze paltka i jesionki, ale można chociaż nacieszyć oczy...
źródło: East New Zeppelin
Dodałam jeszcze sweter od Akris...
Przyznacie, że modele bardzo ciekawe...
Jejku, jejku, jak ja bym chciała kiedyś - chociaż raz w życiu - wylądować na pokazie mody, oczywiście na takim większego formatu... no, może nie od razu musi być Paryż, Mediolan czy Nowy Jork, choć nie obraziłabym się...
Niekiedy marzenia się spełniają ♡ ♡ ♡
Następnym razem może będzie kilka sweterków bardziej przyziemnych...
W tzw. międzyczasie udało mi się popełnić kilka innych rzeczy... o tym już niedługo...
Dziękuję, że ze mną jesteście :)
Witam też serdecznie mojego nowego Gościa Obserwatora ♡
I pozdrawiam Was wszystkich ♡
Ograniczę się tym razem do swetrów, które są ogromnie na czasie, wziąwszy pod uwagę obecną porę roku...
I niech nikogo nie zwiedzie dzisiejszy słoneczny zalew światła i świergot ptasi...
To jeszcze nie jest wiosna...
I chyba nieprędko do nas zawita, choć by się chciało...
No to wróćmy do swetrów...
Na pierwszy ogień Christian Dior i jego dwa modele, które podobają mi się, nie da się ukryć :)
I niesamowite swetrowe cuda Kenzo...
Drugi model jest doprawdy fantastyczny.
Jednak dodam, że oba mi przypadły do gustu.
Znowu...
Jeszcze poncho by Kenzo...
Na odmianę Paul Gaultier - niesamowita kreacja, choć przyznaję, że być może niezbyt praktyczna w codziennym użytkowaniu...
I może też niepraktyczny, ale stuprocentowo wart zauważenia, Gaetano Navarra...
A teraz trochę crazy life, czyli drobny przerywnik w postaci kreacji prosto z Chin.
Prezentowany sweter pochodzi z China Fashion Week...
I gdybyście nie zauważyły (oczywiście nie da się nie zauważyć...), to makijaż modelki też jest trochę crazy...
Na koniec tego mini pokazu swetrowej mody jeszcze kilka modeli, których stuprocentowo nie da się wtłoczyć pod nasze paltka i jesionki, ale można chociaż nacieszyć oczy...
źródło: East New Zeppelin
Dodałam jeszcze sweter od Akris...
Przyznacie, że modele bardzo ciekawe...
Jejku, jejku, jak ja bym chciała kiedyś - chociaż raz w życiu - wylądować na pokazie mody, oczywiście na takim większego formatu... no, może nie od razu musi być Paryż, Mediolan czy Nowy Jork, choć nie obraziłabym się...
Niekiedy marzenia się spełniają ♡ ♡ ♡
Następnym razem może będzie kilka sweterków bardziej przyziemnych...
W tzw. międzyczasie udało mi się popełnić kilka innych rzeczy... o tym już niedługo...
Dziękuję, że ze mną jesteście :)
Witam też serdecznie mojego nowego Gościa Obserwatora ♡
I pozdrawiam Was wszystkich ♡
Radość dla oczu:) Piękne wszystkie, prawdziwe dzieła sztuki. Mnie powalił ten zielony - trzecie zdjęcie:) Oniemiałam i od razu myśl, że to jest do zrobienia:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzeci jest najprostszy (?) do zrobienia, to w zasadzie może być tunika lub sukienka... Mogłabym mieć w szafie... I zobacz, jakie ma do tego buty... tylko ja poproszę na płaskim...
UsuńAle kilkoma innymi też bym nie pogardziła...
Fajnie sobie popatrzeć na takie cudeńka :)
Pozdrawiam :-)
Moje pierwsze wrażenie , wydają się bardzo ciężki , dobrze że w modzie pojawiają się włóczkowe ubrania ,,,,
OdpowiedzUsuńMoże niektóre są ciężkie, ale część wydaje mi się lekka, jak popatrzeć, z jakich włóczek są zrobione... Też kocham taką włóczkową modę :)
UsuńPozdrawiam :-)
ja chciałam pójśćsię na pokazy mody w Londynie..... hmmm jakby to powiedzieć: ceny biletów wstępu po prostu mnie ZABIŁY!!!! i skończyło się na śledzeniu londyńskiej prasy ale kiedyś .... kto wie.... tez bym chciała
OdpowiedzUsuńA zdjęcia dla mnie konkretne! ten niepraktyczny (Gaetano Navarra) załozyłabym do zwykłych czarnych szpilek i białych rurek - wyglądałoby obłędnie!!!
pozdrawiam
Aga z otwartaszuflada.blogspot.com
Oj, śni mi się jakiś taki pokaz... Bardzo bym chciała...
UsuńCo do cen, to masz rację... Jak niektóre u nas potrafią zszokować, to co dopiero na tzw. zachodzie...
Ten sweterek Gaetano jest niezły, tylko kolor nie mój... Ale gdyby np. był ciemnozielony albo jakiś brąz, to do tego rurki i botki... szpilek niestety nie używam...
Ale Dior też mi się podoba...
Pozdrawiam i zapraszam częściej :)
Ale trafiłaś w mój gust - wszystkie są piękne ale wszystkie te w tonacjach beżu i popielu to cała ja - jak byłam młoda zawsze eksperymentowałam bo najwięcej na drutach robiłam i tak mi zostało ale jeśli idzie o modę wzorowałam się właśnie wielkich kreatorach mody nigdy można powiedzieć nie miałąm na sobie - kupione w sklepie i pól miasta jednakowo chodzi ubrana jednakowo zawsze musiałam się wyróżniać zresztą pozostało mi to do tej pory oj znów ci sie tu rozpisałam ale bardzo ci dziękuję za ten post bo znów mi zaczęly chodzić po głowie eksperymenty buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDość podobnie było u mnie... Szyłam, drutowałam i szydełkowałam... nawet sylwestrowe kreacje powstawały... Jestem kompletnym samoukiem, niekiedy odczuwam brak umiejętności, ale może ponadrabiam.... Teraz to taki mój wielki powrót do wszelkich 'robótek', a nawet postanowiłam się rozwijać...
UsuńCieszę się, że mój wpis przypadł Ci do gustu i może zainspirował :)))
Aż się w głowie nie mieści, że można takie cuda zrobić:)
OdpowiedzUsuńOj, to prawda, że niektóre to cuda... Bardzo mi się podobają i lubię sobie wyobrażać, że też coś takiego zrobię kiedyś...
UsuńPozdrawiam :)
Niektóre swetrzyska są fantastyczne. Super, że wyszperałaś i pokazałaś. Z przyjemnością obejrzałam.
OdpowiedzUsuńKilka mogłabym mieć w swojej szafie Może zrobisz ;)
Pozdrowienia ślę (elf)
Też uważam, że niektóre są świetne... Dzięki za docenienie... Ale chyba chwilowo się jednak nie podejmę zrobić...
UsuńPozdrawiam :-)
Marillko, zachecił mnie do czytania Twojego bloga ten francuski adres w nazwie.A tu kopalnia inspiracji. Bedę tu zaglądac z pewnością.
OdpowiedzUsuńWitaj w moich progach, miło, że zajrzałaś i że się spodobało :))) Oczywiście zapraszam częściej... Oczywiście też nie omieszkam odwiedzić...
UsuńPozdrawiam :-)
Niesamowite inspiracje szkoda że nie umiem dziergać
OdpowiedzUsuńAle chociaż można popatrzeć... A niektóre naprawdę fajne...
UsuńPozdrawiam :)
Fantastyczne! Ale mnie zainspirowałaś :-) Ja wprawdzie dziergać nie umiem, a jedynie zszywam kawałeczki już istniejących sweterków, ale takie pomysły zawsze pobudzają twórczo.
OdpowiedzUsuńMiło, że może te inspiracje do czegoś się przydadzą :) Twoje ciuszki są bardzo fajne, więc 'pozszywaj' znowu coś ciekawego...
UsuńPozdrawiam :-)
Wszystkie fantastyczne ! A grafitowe z warkoczami po prostu mistrzostwo świata ! no i życzę Ci tego pokazu WIELKIEGO FORMATU. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki... Niech się spełni... Ale by było super, gdybym się znalazła na takim pokazie...
UsuńFajnie że zajrzałaś, zapraszam częściej :)
Pozdrawiam :-)
A ja przyznam szczerze, że nie do końca "czuję" taką modę :) ale fajnie, że w Tobie wywołuje tyle pozytywnych emocji ! ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, to chyba nie chodzi o czucie... Przyznaję, że uwielbiam różnorodność mody... ale nie z każdą się utożsamiam i nie wszystko założę... To takie bezstronne zachwycanie się ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dobrze wiedzieć, że komuś podoba się moda z wybiegów. Na mój gust moda prezentowana na wybiegach jest zbyt przesadzona w formie. Ale przecież chodzi o to by się mówiło :)
OdpowiedzUsuńŻyczę spełnienia marzeń. Może niebawem się uda i opiszesz wrażenia :)
Pozdrawiam :)
To chyba nie chodzi o to, że moda z wybiegów generalnie ma się podobać. Ale niektóre modele stanowią po prostu ciekawostkę, a inne są inspirujące...
OdpowiedzUsuńDzięki za życzenia :)))
Jak trafię kiedyś na pokaz, to nie omieszkam opisać wrażeń...
Pozdrawiam :-)
Przerywnik chiński mnie urzekł - cudny :)))
OdpowiedzUsuńUzdolniona Kobitka z Ciebie - same cudeńka tu ogląąęknie ...
pozdrawiam i zostaję :))
Bardzo się cieszę, że Ci się u mnie spodobało :) Oczywiście zapraszam jak najczęściej...
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)