Wiosna... i wiosenna bransoletka // Spring... and Spring Bracelet
Dzisiaj najwięcej będzie o wiośnie.
Ale zanim się o niej rozpiszę, to najpierw pochwalę się prześliczną bransoletką w wiosennych kolorach - uwielbiam wszelkie zieloności, nie wiem, czy już o tym wspominałam - która właśnie do mnie dotarła...
A wszystko za sprawą Splątanych chwil i ich miłej właścicielki, gdzie udało mi się wygrać candy (co w moim przypadku nie jest zbyt często notowane)...
Zajrzyjcie koniecznie i pooglądajcie, jakie wspaniałe bransoletki, wisiorki, inne ozdoby i dużo, dużo więcej tam powstaje.
Biżuterii wykonanej z koralików jeszcze nie miałam w ręku i byłam zaskoczona, że bransoletka nie jest sztywna, tylko jakby mięciutka i miła w dotyku...
Bardzo mi się spodobała.
Będzie idealna do wiosennych klimatów.
A teraz już będzie tylko o wiośnie... choć ta obecna wiosna zachowuje się właściwie jak lato.
Ale całkowicie jej to wybaczam, bo taka jest cudna...
Musicie się przygotować na mnóstwo zdjęć.
Ale feeria barw, zapach powietrza i uroda otoczenia całkowicie mnie oszołomiły i napstrykałam ich całe mnóstwo i trochę ich koniecznie muszę Wam pokazać.
Niestety, nie jest to mój ogród, tylko niewielki park w mojej okolicy.
Ale park bardzo nietypowy.
Dawniejszymi laty na terenie, gdzie teraz mieszkam, rozpościerały się między innymi wielkie połacie sadów owocowych, które zaopatrywały mieszkańców stolicy w różne owoce.
Do dzisiaj pozostało to chociaż w nazwie - Sady Żoliborskie - i ocalało też trochę (no może trochę więcej) owocowych drzew: gruszy, jabłoni, śliw różnych, dereni i nawet orzechów włoskich.
A mieszkańcy wywalczyli przemianowanie terenu na park.
I jest on jedyny w swoim rodzaju.
Niekiedy nawet pada tam biało-różany i do tego pachnący deszczyk. Urocze...
W związku z tym mam nadzieję, że mi wybaczycie tę ilość zdjęć :)
A dzisiaj, jak tamtędy wędrowałam, to ten bez był już całkowicie rozwinięty i prześliczny...
Ale zanim się o niej rozpiszę, to najpierw pochwalę się prześliczną bransoletką w wiosennych kolorach - uwielbiam wszelkie zieloności, nie wiem, czy już o tym wspominałam - która właśnie do mnie dotarła...
A wszystko za sprawą Splątanych chwil i ich miłej właścicielki, gdzie udało mi się wygrać candy (co w moim przypadku nie jest zbyt często notowane)...
Zajrzyjcie koniecznie i pooglądajcie, jakie wspaniałe bransoletki, wisiorki, inne ozdoby i dużo, dużo więcej tam powstaje.
Biżuterii wykonanej z koralików jeszcze nie miałam w ręku i byłam zaskoczona, że bransoletka nie jest sztywna, tylko jakby mięciutka i miła w dotyku...
Bardzo mi się spodobała.
Będzie idealna do wiosennych klimatów.
A teraz już będzie tylko o wiośnie... choć ta obecna wiosna zachowuje się właściwie jak lato.
Ale całkowicie jej to wybaczam, bo taka jest cudna...
Musicie się przygotować na mnóstwo zdjęć.
Ale feeria barw, zapach powietrza i uroda otoczenia całkowicie mnie oszołomiły i napstrykałam ich całe mnóstwo i trochę ich koniecznie muszę Wam pokazać.
Niestety, nie jest to mój ogród, tylko niewielki park w mojej okolicy.
Ale park bardzo nietypowy.
Dawniejszymi laty na terenie, gdzie teraz mieszkam, rozpościerały się między innymi wielkie połacie sadów owocowych, które zaopatrywały mieszkańców stolicy w różne owoce.
Do dzisiaj pozostało to chociaż w nazwie - Sady Żoliborskie - i ocalało też trochę (no może trochę więcej) owocowych drzew: gruszy, jabłoni, śliw różnych, dereni i nawet orzechów włoskich.
A mieszkańcy wywalczyli przemianowanie terenu na park.
I jest on jedyny w swoim rodzaju.
Niekiedy nawet pada tam biało-różany i do tego pachnący deszczyk. Urocze...
W związku z tym mam nadzieję, że mi wybaczycie tę ilość zdjęć :)
A dzisiaj, jak tamtędy wędrowałam, to ten bez był już całkowicie rozwinięty i prześliczny...
I tym wiośnianym akcentem pragnę Was pożegnać.
Dziękuję za miłe odwiedziny i przemiłe komentarze
oraz życzę Wam wspaniałego i pogodnego długiego weekendu :)))
Wow, pierwszy raz jestem pierwsza. Piękny ten Twój park, nie ma co ukrywać. Niezłe zdjęcia Ci wyszły. A bransoletka rzeczywiście wiosenna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam (elf)
Park jest rzeczywiście fajny. Może jeszcze kiedyś będzie okazja, żebyś sobie zobaczyła :)
UsuńDzięki niezmiennie za wizyty i pozdrawiam ciepło :-)
Bransoleka jest cudowna i ta pzryroda u ciebie w pełni wiosna - gdzie u mnie/? daleko jeszcze do takich obrazów - zycze ci Małgoniu wspaniałego weekendu i słonecznego buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję Marii :) I miło, że ta moja wiosna Ci się podoba. Niech jak najszybciej taka sama będzie już i u Ciebie.
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie :-)
Śliczna bransoletka :) zaraz sobie zajrzę do splatanych chwil żeby obejrzeć jej prace. Śliczne fotki-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mnie się też bransoletka podoba...
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie :-)
Nikt chyba nie potrafi przejść obojętnie obok takiej eksplozji barw i zapachów wiosny! Cudnie jest na świecie, prawda? Warto żyć, żeby tymi cudami się upajać :)
OdpowiedzUsuńOj, tak... Jak się patrzy na te cuda, to się człowiekowi od razu lepiej robi. I za to między innymi kocham wiosnę :)
UsuńPozdrawiam ciepło :-)
Bardzo się cieszę, że bransoletka była miłym zaskoczeniem. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu:)
OdpowiedzUsuńBransoletka jest czymś miłym i do tego ładnym :) Jeszcze raz wielkie dzięki...
UsuńPozdrawiam wiosennie :-)
Bransoletka jest śliczna:) A foty przyrodnicze - odjazd:)))
OdpowiedzUsuńDzięki :) I miło mi, że fotki się podobają...
UsuńPozdrawiam wiosennie :-)
Masz super zdolności w kwestii robienia zdjęć przyrody :) zapraszam po wyróżnienie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, bardzo mi miło, że tak doceniłaś moje fotki :) I dziękuję pięknie za wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :-)
Gratuluję ślicznej bransoletki :)
OdpowiedzUsuńWiosna u ciebie taka soczysta i piękna. Świetne zdjęcia :))
Miło, że bransoletka i wiosna na moich zdjęciach spodobały Ci się :) Rzeczywiście zdjęcia jakoś fajnie wyszły.
UsuńPozdrawiam ciepło :-)
Piękne kwiaty, miło na nie popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. I miło mi, ze zdjęcia się podobają :)
UsuńPozdrawiam wiosennie :-)
Piękne zdjęcia :-)) Masz szczęście mieszkać w pobliżu takiego ładnego parku . Jest gdzie pójść na spacer :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę :-) Zapraszam częściej .
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki :) A park jest rzeczywiście urokliwy, choć niezbyt duży. Często tamtędy przechodzę.
UsuńI ja również dziękuję za wizytę i zapraszam częściej w moje progi...
Pozdrawiam :-)
Such beautiful pictures! I lived in Krakow for a couple of months and had to leave when everything started to bloom, it was such a disappointment! I loved it there.
OdpowiedzUsuńHi Natalia :) I'm happy that you visit my blog. I lived in Warsaw but I know Kraków. It's very beautiful city.
OdpowiedzUsuńCordially greetings :-)