Filcowa biała myszka // Felt White Mouse
Chciałam Wam przedstawić następną filcową myszkę.
Tym razem w kolorze białym...
Też filcowana na sucho...
I jeszcze zrobiłam jej bardzo strojną sukieneczkę na szydełku, żeby zadawała szyku...
I koszyczek, żeby miała w czym nosić zebrane kwiatki...
A tak panna myszka wygląda bez ubranka...
I znalazłam dla niej świetną parasolkę...
Poznajecie, to taka koktajlowa ozdoba.
Idealnie pasuje wielkością i panna myszka jest nią zachwycona...
Mam nadzieję, że moja nowa panna się Wam choć trochę spodoba...
W założeniu ma być cała gromadka... i to w różnych kolorach.
Ale nie wydam się, jakie to myszki będą...
Tym razem w kolorze białym...
Też filcowana na sucho...
I jeszcze zrobiłam jej bardzo strojną sukieneczkę na szydełku, żeby zadawała szyku...
I koszyczek, żeby miała w czym nosić zebrane kwiatki...
A tak panna myszka wygląda bez ubranka...
I znalazłam dla niej świetną parasolkę...
Poznajecie, to taka koktajlowa ozdoba.
Idealnie pasuje wielkością i panna myszka jest nią zachwycona...
Mam nadzieję, że moja nowa panna się Wam choć trochę spodoba...
W założeniu ma być cała gromadka... i to w różnych kolorach.
Ale nie wydam się, jakie to myszki będą...
A teraz biegnę poodwiedzać Wasze blogi, bo nie było mnie kilka dni i pewnie dużo mnie ominęło...
Tradycyjnie już bardzo wam dziękuję za wspaniałe komentarze i liczne odwiedziny :)
Jesteście po prostu fantastyczni ♡♡♡
I jeszcze witam z ogromną radością mojego nowego Gościa Obserwatora ♡
A te piękne kwiatki dla Was są, żeby cieszyły Wasze oczy...
Ale strojnisia! Słodziutka jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mi miło Chranno, że moja mysia Ci się podoba :)
UsuńPozdrawiam ciepło :-)
Myszka czarująca. Jest taka wesolutka,że chciałoby się ją wyściskać. Za kwiatki dziękuję chciałabym je mieć w ogrodzie. Są to kwiaty z mojego dzieciństwa, ale nigdzie w okolicy ich nie widziałam. Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńJak fajnie, ze uważasz ją za czarującą :) Wg planów własnie miała taka być... A te kwiatki rosną niedaleko mnie, jesli uda mi się zdobyć kiedyś nasionka, to się podzielę :)
UsuńPozdrawiam ciepło :-)
cudna myszka :) czekam na całą gromadkę :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) Ale z tą gromadką to nieprędko, bo strasznie dużo mi się jakoś nagromadziło...
UsuńPozdrawiam :-)
Ale jest slodka !!! No cudowna normalnie , jest rze urocza ! az mi lzy do oczy naplywaja bo jest tak przekochana ! Idealna partnerka dla moejgo Gumisia :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Szymko... bardzo mi jest miło, że Ci się podoba... Ale nie jestem pewna, czy Gumiś byłby dobrym partnerem dla niej ;)
UsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Pomyszkowałam trochę u Ciebie i wzdycham do umiejętności filcowania, tego jeszcze nie próbowałam, na razie. Pięknie wyczarowujesz z wełny kwiaty, ozdoby i inne "przydasie", zostaję na dłużej, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie i cieszę się, że te moje filcowanki podobają się :) Radzę spróbować, choć ostrzegam, że bardzo wciągające...
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Wow, znowu fajna mysza. Super wygląda. I jaką jej kreację wyszykowałaś. Już się nie mogę doczekać następnych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam (elf)
No, jakos tak wyszło, w końcu jakąś myszę też muszę mieć... Może w przyszłości zrobię jeszcze.
UsuńDzięki i buziaki :-)
ona jest i z ubrankiem i bez cudowna znaczy ze mozna ja przebierać - ale masz fantastyczne pomysły i głowę z fantazją - tez taką myszke che - buzikai ślę Marii
OdpowiedzUsuńNio tak, można ją przebierać i pewnie kiedyś... jak złapię trochę więcej czasu, to może jej zrobię jeszcze jakieś ubranko... Materiałów Ci u mnie dostatek...
UsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie :-)
super :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za wizytę docenienie:)
UsuńZapraszam oczywiście częściej...
Pozdrawiam :)
Jest prześliczna i taka słodka... Gratuluję :*
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :). Miło że myszka się podoba...
UsuńZapraszam częściej...
Pozdrawiam :-)
Jest przecudna :) mycha pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że myszka się podoba... Bardzo mi jest miło i dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło :-)
Piękna jest! Ta też wygląda jak żywa! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wielkie dzięki :) Mam nadzieję, że następne też będą przypominały żywe zwierzaki...
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Przepiękna! Śmiało mogłabyś projektować postaci do filmów. Żal, że czasy Uszatka już minęły i że wszystko zastępuje nam nieco bezduszna animacja komputerowa. Oczywiście nie jestem w żadnym razie przeciwniczką tego narzędzia pracy, ale nie ma nic gorszego niż brak wyboru.
OdpowiedzUsuńOj, wielkie dzięki :) Czuję się doceniona, ale chyba aż taka dobra to nie jestem... W każdym razie bardzo mi miło... Masz rację, ja też bym wolała większą różnorodność... Może jeszcze kiedyś się zmieni...
UsuńPozdrawiam ciepło :-)
Słodziuńka ta myszeczka. A te dodatki są niesamowite:)
OdpowiedzUsuńDzięki Ashki :) Bardzo się cieszę, że myszka przypadła Ci do gustu...
UsuńPozdrawiam ciepło :-)