Delikatny szaliczek // A Delicate Small Scarf
Po pierwsze pragnę powitać w moich progach nowych Gości Obserwatorów:
Ewę Jurewicz, Agnieszkę D., EL. i Renatę Walczak.
Bardzo mi miło, że do mnie zawędrowałyście i liczę, że zostaniecie na dłużej.
Proszę, rozgośćcie się w moich komnatach ♡
Dzisiaj na odmianę będzie coś filcowego...
Już jakiś czas temu (na zdjęciu resztą widać, że jeszcze trwa lato) zamówiła u mnie koleżanka mały delikatny szaliczek dla swojej mamy na urodziny.
Jak już Wam wspominałam, ciężko się robi coś 'na odległość' i bez wyraźnych wytycznych czy wskazówek, bo biedny wytwórca (czyli ja) jest zdany tylko na siebie i żywi pewne obawy, że końcowy efekt pracy się może nie spodobać.
Na szczęście tak się nie stało.
A tu już sama solenizantka - przemiła pani ♡, którą znam osobiście - w owym szaliczku.
Szaliczek miał być taki klasyczny, na szyję pod płaszcz zimowy i delikatny w barwach i wzornictwie.
I miał być ciepły, bo na zimę.
W związku z tym postanowiłam ufilcować czesankę australijską (19 mikronów) na prawdziwym jedwabiu.
Muszę przyznać, że szalik rzeczywiście wyszedł lekuchny i miluchny, a do tego ciepły.
Podobno się spodobał ♡
A tak wyglądał przed rozpoczęciem filcowania - już po ułożeniu.
Wszystkie zdjęcia (poza ostatnim) autorstwa mojej koleżanki, bo twórczyni (czyli ja) w szale różnych wyjazdów zapomniała je zrobić ;)
Ale to jeszcze nie wszystkie szale, jakimi się chcę Wam dzisiaj pochwalić.
Podczas pobytu u mnie koleżanki wstąpiłyśmy do jednego ze sklepów z rzeczami z Indii i natknęłyśmy się na przepiękne szale.
Kiedyś już wspominałam, że jestem maniaczką szalowo-chustową, w związku z tym wpadłam w zachwyt (moja towarzyszka również) na widok szali i ich kolorystyki i dobrą chwilę potrwało, zanim sklep opuściłyśmy.
Oczywiście każda z nas z szalem.
Oto mój, czyż nie jest fantastyczny ♡
W planach zamiar ufilcowania rękawiczek pasujących kolorystycznie ...
W planach zamiar ufilcowania rękawiczek pasujących kolorystycznie ...
I już zupełnie na koniec jeszcze trochę kolorów.
Na przekór szarości i burowatości za oknem (po śniegu już prawie nie ma śladu).
Kiedyś latem wędrowałam sobie w ogromnym słońcu jakimś poboczem szosy i nagle w bardziej cienistym zakatku natknęłam się na takie dziwowisko kolorystyczne.
Później uświadomiłam sobie, że pewnie ktoś potraktował liście farbą w spreju.
Ale gdy je zobaczyłam, w pierwszej chwili bardzo mnie urzekły owe kolorowe listeczki.
I tymi kolorowymi akcentami żegnam się dzisiaj z Wami.
Dziękuję za Waszą obecność i wspaniałe komentarze ♡ ♡ ♡
Do zobaczenia niebawem.
Normalnie mnie zamurowalo! Szal wyszedł pięknie!
OdpowiedzUsuńSzaliczek jet przecudny ! Jestem pod wrazeniem ! Podoba mi się bardzo Kochana, z resztą Twoje filcowanki są najlepsze na świecie :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe powitanie :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to ja powinnam przy pierwszym komentarzu przywitać się (co zawsze robię na nowych blogach), ale jakoś się zagapiłam na wstępie. Mam nadzieję, że to jednorazowa gafa.
Zachwycający szalik:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny szal :)
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńNabyłaś przeuroczy szal indyjski a ten ufilcowany jest przepiękny. trzymaj się cieplutko, paaaaaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńPiękny szal, taki subtelny:)
OdpowiedzUsuńszal cudny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTw szal jest przepiękny:):):):)
OdpowiedzUsuńCudny filcowy szal poczyniłaś!
OdpowiedzUsuńZakup również udany i bardzo jestem ciekawa Twoich rękawiczek :)
Wełna i jedwab to cudowne połączenie i efekt bardzo ładny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńłooooo, no jestem pod wrażeniem! Wygląda jak malowane! W życiu bym nie powiedziała, że to ufilcowane :)
OdpowiedzUsuńŚliczny szaliczek, kupny też ...
OdpowiedzUsuńPozdrowieni ślę (elf)
Prześliczny szaliczek, coś pięknego :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudny!! Chylę czoła, ja tak nie potrafię:) Dziękuję za udział w moim candy, zapraszam wkrótce na wyniki, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTakie cudo, a Ty się bałaś że się nie spodoba? Nie wierzę!
OdpowiedzUsuńZachwycający szal - delikatny, a przy tym efektowny :)
OdpowiedzUsuńA na tym indyjskim, są piękne wzory.
Cudny szal
OdpowiedzUsuńMasz talent do szalików:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne szale,pierwszy delikatny,sprawia wrażenie jakby zatrzymało się w nim lato.
OdpowiedzUsuńDrugi ma bardzo energetyczne kolorki,takie moje😊
Ktoś postanowił podkolorować akację,udało mu się 😁
Pozdrawiam cieplutko.