Gwiazdkowe prezenty // Christmas Presents
Przedświąteczny czas się już zaczął...
Wszędzie wokół przepiękne dekoracje i mnóstwo światełek białych i kolorowych...
Świat się świątecznie uśmiecha i cieszy się, że jest taki piękny...
Bardzo lubię ten okres, szczególnie wieczorami, kiedy ulice mojego miasta się rozświetlają i dosłownie wszystko pięknieje w oczach...
Mam nadzieję, że ten czas będzie też wspaniały dla wszystkich ludzi i nastroi ich świątecznie i przyjaźnie nie tylko do otoczenia, ale i do wszystkich wokół.
Czego Wam i sobie życzę... mnóstwo serca każdego dnia...
A teraz szybciutko pokaże kilka spośród prezentów, które przygotowywałam (i nadal je kończę) w tym roku, resztę dopiero później będę mogła zaprezentować.
Na początek jedna z chust (liczę, że mogę ją pokazać, bo przyszła właścicielka chyba tu nie zagląda...).
Jeszcze nie została zblokowana, więc nie będę jej bliżej opisywała.
Więcej szczegółów przy następnej okazji...
I drobiazgi dla przemiłej Agnieszki, której bardzo dziękuję za wszystkie wspaniałości :)
Agnieszko, jesteś niesamowita...
I jeszcze muszę się pochwalić swoimi przedświątecznymi zakupami, których nie miałam okazji wcześniej pokazać...
Te kolorowe śliczne szpileczki będą niebawem wykorzystywać do blokowania chust właśnie.
No i jestem zachwycona tamborkami do haftu, bo do tej pory miałam tylko jeden, który dawno temu przywiozła mi koleżanka ze Szwecji - u nas wtedy to był niedostępny rarytas...
Ach i jeszcze takie wspaniałe szpuleczki (całkiem sporych wymiarów) dostałam i już na wszystkie ponawijałam moje przepiękne koronki...
Jestem zachwycona :)
A na koniec jeszcze raz moje filcowe pracy, które cieszą moje oko... Niebawem (i to bardzo niebawem...) planuję powstanie następnych.
Już się nie mogę doczekać, kiedy wezmę się do pracy...
Wszędzie wokół przepiękne dekoracje i mnóstwo światełek białych i kolorowych...
Świat się świątecznie uśmiecha i cieszy się, że jest taki piękny...
Bardzo lubię ten okres, szczególnie wieczorami, kiedy ulice mojego miasta się rozświetlają i dosłownie wszystko pięknieje w oczach...
Mam nadzieję, że ten czas będzie też wspaniały dla wszystkich ludzi i nastroi ich świątecznie i przyjaźnie nie tylko do otoczenia, ale i do wszystkich wokół.
Czego Wam i sobie życzę... mnóstwo serca każdego dnia...
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i bardzo już świątecznie.
Cudownie, że tu zaglądacie :)
A teraz szybciutko pokaże kilka spośród prezentów, które przygotowywałam (i nadal je kończę) w tym roku, resztę dopiero później będę mogła zaprezentować.
Na początek jedna z chust (liczę, że mogę ją pokazać, bo przyszła właścicielka chyba tu nie zagląda...).
Jeszcze nie została zblokowana, więc nie będę jej bliżej opisywała.
Więcej szczegółów przy następnej okazji...
I drobiazgi dla przemiłej Agnieszki, której bardzo dziękuję za wszystkie wspaniałości :)
Agnieszko, jesteś niesamowita...
I jeszcze muszę się pochwalić swoimi przedświątecznymi zakupami, których nie miałam okazji wcześniej pokazać...
Te kolorowe śliczne szpileczki będą niebawem wykorzystywać do blokowania chust właśnie.
No i jestem zachwycona tamborkami do haftu, bo do tej pory miałam tylko jeden, który dawno temu przywiozła mi koleżanka ze Szwecji - u nas wtedy to był niedostępny rarytas...
Ach i jeszcze takie wspaniałe szpuleczki (całkiem sporych wymiarów) dostałam i już na wszystkie ponawijałam moje przepiękne koronki...
Jestem zachwycona :)
A na koniec jeszcze raz moje filcowe pracy, które cieszą moje oko... Niebawem (i to bardzo niebawem...) planuję powstanie następnych.
Już się nie mogę doczekać, kiedy wezmę się do pracy...
Same wspaniałości pokazałaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Bardzo Ci dziękuję i miło mi, że Ci się podoba :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Chusta jest niesamowita! I cudne drobiazgi sobie kupiłaś:)
OdpowiedzUsuńOj, fajnie że chusta Ci się podoba... Mnie też i już nawet zaczęłam robić podobną dla siebie... Kupione drobiazgi też uważam za śliczne...
UsuńPozdrawiam ciepło :)
W ubiegłym roku miałam dla wszystkich prezenty własnoręcznie wykonane. W tym roku nie zrobiłam nic. Twoje są piękne i te zakupowe drobiazgi, śliczne i bardzo praktyczne:) Filcowanki zachwycające, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, mnie też nie co roku udaje się dla wszystkich zrobić duże prezenty... akurat teraz się udało... W następnym roku nie wiadomo, jak wyjdzie...
UsuńBardzo mi miło, że urzekły Cię moje filcowanki ...
Pozdrawiam ciepło :)
Chusta bardzo, bardzo udana, mnie nie przeszkadza, że niezblokowana. Podziwiam Cię, że zdążyłaś przygotować dla bliskich własnoręcznie robione podarunki, mnie się nie udało (to znaczy nie udało mi się przygotować dla wszystkich), choć bardzo się starałam.
OdpowiedzUsuńJa tamborek mam po babci, traktuję go jak pamiątkę i zabytek, i prawie nie używam. A szpilki urocze, też takie chcę! Z listkami. Gdzie się je kupuje? Lidka
Miło mi, że chusyta Ci się podoba... Podobną robię dla siebie, gdyż też mi przypadła do gustu...
UsuńJeśli chodzi o szpilki, to jak będę znowu robić zakupy, to dam Ci znać...
A w jakimś wpisie muszę pokazać moje 'różniste zachowane po babciach'.
Pozdrawiam :)
NIe wiem czemu nie mogłam napisac , wczoraj , ale dzisiaj juz moge ,
OdpowiedzUsuńŚliczna literka , tez teraz stawiam xxx , chusta sliczna ,, co ja pisze wszystko śliczne ,,
Oj tam :) Ważne że napisałaś... Dzięki za docenienie literki, chusty i reszty...
UsuńA ja ciekawa jestem Twoich krzyżyków...
Pozdrawiam ciepło :-)
Wesołych świąt i worka prezentów pod choinką życzę:)!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za takie za przemiłe życzenia świąteczne :) Niech się spełnią !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)