Po Świętach // After Christmas
No i już po Świętach...
I bardzo się cieszę...
Dlaczego???
Bo mimo lubienia tychże świąt, już od pierwszego dnia poczynając jestem totalnie przejedzona... zresztą to taka nasza przypadłość rodzinna... może zresztą nie tylko nasza...
W każdym razie jest już po Świętach i mogę się pochwalić resztą prezentów osobiście przeze mnie wykonanych...
Po pierwsze chusta dla mojej kochanej córki.
Mam nadzieję, że przypadła jej do gustu...
Chustę dla siostry pokazałam w poprzednim wpisie... podobną już kończę zresztą robić dla siebie...
Po raz pierwszy blokowałam chustę... ciekawie było... ale o tym i w ogóle o tych moich chustach więcej w następnym poście...
Po drugie komin dla jednej z moich siostrzenic. W kolorze ładnej szarości, wykonany z miękkiego i miłego w dotyku akrylu średniej grubości. Ponad 1,20 m w obwodzie i 40 cm szerokości...
Wyszedł nie najgorzej, choć pomyliłam się (raz w cieńszym warkoczu) i zauważyłam, kiedy już za mało czasu było, aby pruć i poprawić... Buuu...
Do kilku miłych memu serce osób powędrowało też trochę moich gwiazdek i małych hafcików.
Niestety, nie dla wszystkich udało mi się zrobić...
I bardzo się cieszę...
Dlaczego???
Bo mimo lubienia tychże świąt, już od pierwszego dnia poczynając jestem totalnie przejedzona... zresztą to taka nasza przypadłość rodzinna... może zresztą nie tylko nasza...
Mimo to pozdrawiam Was nadal bardzo świątecznie
i bardzo serdecznie !!!
W każdym razie jest już po Świętach i mogę się pochwalić resztą prezentów osobiście przeze mnie wykonanych...
Po pierwsze chusta dla mojej kochanej córki.
Mam nadzieję, że przypadła jej do gustu...
Chustę dla siostry pokazałam w poprzednim wpisie... podobną już kończę zresztą robić dla siebie...
Po raz pierwszy blokowałam chustę... ciekawie było... ale o tym i w ogóle o tych moich chustach więcej w następnym poście...
Po drugie komin dla jednej z moich siostrzenic. W kolorze ładnej szarości, wykonany z miękkiego i miłego w dotyku akrylu średniej grubości. Ponad 1,20 m w obwodzie i 40 cm szerokości...
Wyszedł nie najgorzej, choć pomyliłam się (raz w cieńszym warkoczu) i zauważyłam, kiedy już za mało czasu było, aby pruć i poprawić... Buuu...
Do kilku miłych memu serce osób powędrowało też trochę moich gwiazdek i małych hafcików.
Niestety, nie dla wszystkich udało mi się zrobić...
Mikołaj w tym roku był doprawdy wspaniały i dostałam fantastyczne prezenty, inni zresztą też.
Ja jestem swoimi zachwycona...
I tak pokaże tylko część... zresztą niektóre się już zjadły, bo takie były pyszne... mowa o pierniczkach od mojej córeczki ♡ ♡ ♡
I proszę popatrzeć, jakie wspaniałe książki...
Po prostu rewelacja...
Nie wiem, czy już Wam wspominałam, ale Uwielbiam Książki...
Już się nie mogę doczekać, kiedy zacznę się uczyć z niektórych z nich...
Oj, tak sobie myślę, że o Was też Mikołaj nie zapomniał.
Poodwiedzam Wasze blogi, to się więcej dowiem...
Wyobrażam sobie, że wszyscy mieliśmy wspaniałe Święta !!!
I jeszcze trochę moich domkowych bożonarodzeniowych dekoracji, aby jeszcze trochę tego świątecznego klimatu zatrzymać...
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie !!!
Ale się napracowałaś , tyle rzeczy zrobiłaś i wszystkie śliczne ,,Mam ochotę zrobić tez jakąś chustę ,,Nie pisałaś że też zbierasz angielska porcelanę ,,
OdpowiedzUsuńDziękuję Violu... No, trochę się napracowałam, ale przy okazji wymyśliłam tę chustę i całkiem mi się spodobała.
UsuńMoże zbieram, to za duże słowo, ale niekiedy coś mi się trafi...więcej napiszę Ci w mailu...
Pozdrawiam cieplutko :-)
Niech trwająca radość z Narodzenia Bożego była obecna w nadchodzącym Nowym 2014 Roku :-) Życzy Dorota z Aniołów Anielki
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za piękne życzenia. Tobie też życzę wszystkiego co najlepsze w tym Nowym Roku !!!
UsuńPozdrawiam :-)
Fajne zrobiłaś prezenty i fajne dostałaś! Ja też w przyszłym roku postaram się więcej wyprodukować samodzielnie, bo jak zwykle mnie zainspirowałaś. Swoje książki już przejrzałam (delikatnie!) i robienie kwiatów i torebek podaba mi się niewykle. Może w przyszłym roku będę obdarowywać torebkami?
OdpowiedzUsuńPomyślności w Nowym Roku! Lidka
Rzeczywiście dostałam bardzo fajne prezenty, nawet wszystkich tu nie pokazałam, może przy innej okazji jeszcze się pochwalę...
UsuńPrzyznam szczerze, że jeszcze się nie zastanawiałam, czym będę obdarowywać w przyszłym roku...
Pozdrawiam serdecznie :)
Gratuluję wspaniałych prezentów - tych otrzymanych i zrobionych. U nas Mikołaj też był w tym roku wyjatkowo łaskawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam (elf)
Dziękuję za docenienie mnie i moich prezentów ;)
OdpowiedzUsuńI fajnie, że do Was też mikołaj nie zapomniała zajrzeć...
Pozdrawiam ciepło :)